Witajcie po długiej przerwie :) :) Dziś opis i przemyślenia odnośnie 2 szlifierek kątowych. Pierwsza na warsztat pójdzie szlifierka z Biedronki moc niby 710W w co nie wierzę. Jej koszt to 99 zł. Szlifierka po prostych testach okazała się bardzo słaba jak i nadająca się do delikatnych prac. Wg mnie zalecane tarcze do niej to: - do cięcia 125x1 na 125x1.6 wręcz momentalnie się grzała - do szlifowania tarcze 115, nie zakładajcie na nią tarcz 125 zamęczycie przekładnię!!!! - lamelka max 115 - dysk do papieru odradzam - szczotka druciana założyłem 50 i szybko zdemontowałem. Poniżej porównanie nakrętek mocujących szlifierki z Biedronki a czerwonej Makita. Po lewej stronie Biedronka po prawej Makita. Teraz druga szlifierka czerwona Makita koszt 142 zł. Powiem tak, ma niby 570W, a jest większa od tej z Biedronki Czerwona Makita nie boi się lamelek ani dysku do szlifowania, ma łatwy dostęp do szczotek, przekładnia nie grzeje się jak w biedronk
Posty
Wyświetlanie postów z maj, 2020